Szybki sposób na grywalizacje

Na wszystko istnieje określony wzór, wszystko da się opisać w prostszy lub bardziej złożony sposób - takie zadanie postawiłem sobie jakiś czas temu, myśląc o grywalizacji w programach lojalnościowych.

Cukier, słodkości i różne śliczności, a i związek X!

Czy jeśli połączymy platformę nagrodową, e-learning i gry logiczne stworzymy idealny przykład grywalizacji? Nie jest to zły pomysł. Praca w oparciu o znane schematy pozwala na zaoszczędzenie czasu, co w przypadku kosztów wdrożenia jest bardzo istotnym elementem również dla Klienta. My jako wykonawca wiemy o wszystkich słabych stronach takiego rozwiązania i jesteśmy w stanie dostosować projekt pod żądaną grupę docelową.

Ale czy to nie będzie na dłuższą metę monotonne?

Na rynku jest wiele platform e-learningowych bazujących na powtarzającym się schemacie przyswajania wiedzy: 1 artykuł, 1 test, 100% poprawnych odpowiedzi… 0 przydatności w codziennej pracy.

Co jeśli jesteśmy w stanie dać coś więcej i wzbudzić w uczestniku ekscytacje i ciekawość. Postawić go w niecodziennych sytuacjach w których musi szybko podjąć decyzję, która niesie ze sobą konsekwencje w kolejnych etapach.

Czego zabrakło, bądź czego chciałbym więcej w wielu tego typu produktach na rynku, lokowania produktu czy zabawy? Popatrzyłem na ten temat z perspektywy casualowego gracza i Program Managera programu lojalnościowego, powoli widząc wzór, który chciałem osiągnąć na początku. Stwórzmy dynamikę rozgrywki, ustalmy model nagradzania za zaangażowanie oraz wiedzę, która jest jej spójną częścią i pozwólmy Uczestnikom na kooperacje.

Mam wzór, ale dla kogo?

Dla HR, wsparcia sprzedaży i klientów końcowych. Mimo, że wzór jest jeden każda grupa jest wyjątkowa, a cele stawiane przez klienta różne. Co mogę polecić? Pracuj nad story i zmień perspektywę, każdego klienta wyróżnia coś innego!

 

Maciej Skrzelewski
Program Manager odpowiedzialny między innymi za projekt ProGRAM dla Provident Polska S.A.